Witaj, słodkie lenistwo! Pora poleżeć brzuchem do góry! Nad ciepłym włoskim Adriatykiem :))) Choć już w zasadzie po sezonie ...
Plaża niemal całkiem opustoszała, za to pełna muszli wyrzuconych w nocy przez wzburzone morze. Gdzieś tam w oddali biegnie brzegiem pies, na falach tańczą surferzy. Jest pięknie. Choć już po sezonie. Może właśnie dlatego :)))
plażowanie jest najfajniejsze jak jest mało ludzi :)
OdpowiedzUsuńOoo, jakie ładne kolory na zdjęciach, widzę ktoś tu się szkoli w temacie ;))))
OdpowiedzUsuńSłodkiego lenistwa :*
widzę, że ostro wakacjujesz, też bym sobie polezała na plazy:)
OdpowiedzUsuńojej(pozytywne) no pięknie musi tam być, zwłaszcza, że prawie bezludnie ! :)
OdpowiedzUsuńCudownie Cammie !
OdpowiedzUsuńMarzy mi sie takie błogie ,ciche odpoczywanie po sezonie własnie :)
Rozmarzyłam się....
OdpowiedzUsuńJa też wolę jeździć po sezonie :)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku!!
jakie cuuudowne muszelki.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjecia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na nową notkę ;)
Po sezonie najlepiej :)))
OdpowiedzUsuńA ja lubię po sezonie. Bez tego zgiełku i tłumu jest zdecydowanie inaczej - pięknie :)
OdpowiedzUsuńSimply, też tak myślę :)
OdpowiedzUsuńVioll, muszle akurat robiłam "małpką" ;)))
Na Krawędzi, nie narzekam :DDD
Eveleo, dziś pojawiło się więcej osób, ale i tak niewiele :)
Mamibecia, mam, co chciałam :)))
Anetka, :)
Greatdee, dziękuję :)
Anioł, nie mogłam się oprzeć, musiałam sfotografować :)
Katsuumi, :)
Dezemka, Bella, otóż to :)
przyznaję najlepszy wypoczynek na plaży jest po sezonie bez tłumów :))
OdpowiedzUsuńi ile muszelek :D
Renia, no pewnie, zwłaszcza że pogoda nadal dopisuje :)
OdpowiedzUsuń