beauty & lifestyle blog

poniedziałek, 12 września 2011

Za kulisami

Wiedeń. Dostojny i majestatyczny. I pełen muzyki, z którą jego historia związana jest nierozerwalnie. Mozart, Strauss, Haydn, Beethoven, Schubert, same wielkie nazwiska ... Serce miasta z pewnością bije w Wiener Staatsoper, słynnej Operze Wiedeńskiej.

Opera robi wrażenie. Jest ogromna i piękna. Patrząc na jej przepych, łatwo wyobrazić sobie podekscytowany tłum wytwornych gości.







Ale wystarczy zajrzeć za kulisy, żeby dostrzec, że blichtr jest powierzchowny. Widać wydeptane w czasie niezliczonych prób i spektakli deski, porozrzucane elementy scenografii, plątaninę kabli.
















Aż trudno uwierzyć, że już za parę godzin, już za chwilę, Opera gotowa będzie do kolejnego spektaklu. Przybędą panie w wieczorowych sukniach, eleganccy panowie, wszyscy zajmą miejsca, kurtyna pójdzie w górę. Przedstawienie czas zacząć! Serce Wiednia zabije głośniej, w takt wiedeńskiego walca :)))




8 komentarzy :

  1. ja chyba nawet wolę wydeptane deski - świadczą o ciągłej aktywności, o życiu tego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie miejsca sa piekne! I wlasnie te slady "zniszczenia" nadaja miejscu urok :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Inulinus, dzięki :*

    Kasiek, to prawda, chodziło mi tylko o to, że zwykle wszyscy zachwycamy się piękną powierzchownością, a nawet opera wiedeńska ma drugą twarz ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się Twój sposób pisania. Z miłą chęcią zaglądam i czytam. Można się na chwilę przenieść w innych świat ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. wiem wiem Camie :-), ludzie lubią piękne rzeczy, piękne miejsca. A ja lubię jak na rzeczach widać upływający czas. W domu rodzinnym mojej Mamy są piękne kafle podłogowe w sieni, cudne są. Widać po nich że mają wiele lat i przeżyły swoje ;) A co zrobił mój wujek? Zakrył je linoleum. Szkoda wielka, bo kafle cudne :-)))) Może kiedyś je odsłonią :-))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bella, zaglądaj jak najczęściej, zapraszam :)

    Kasiek, barbarzyństwo ...

    OdpowiedzUsuń